I Ty możesz pomóc uszyć maseczki!
Kilka dni temu członkowie grupy „Podlasie szyje charytatywnie” zaczęli szyć maseczki ochronne i przekazują je szpitalom oraz służbom mundurowym. Na razie to kilkadziesiąt osób, ale każdego dnia dołączają kolejne. Pomóc może każdy.
Grupa „Podlasie szyje charytatywnie” funkcjonuje od ponad dwóch lat. Przed pojawieniem się koronawriusa było to kilkanaście osób, które zajmowały się po godzinach tworzeniem maskotek dla pacjentów białostockiego szpitala dziecięcego. Nawet teraz pakiet zabawek przygotowanych na Wielkanoc piętrzy się przygotowany w magazynie. Wiadomo już, że nie dotrą do swoich małych odbiorców. Pilnie pojawiła się inna potrzeba.
– Ktoś rzucił hasło, że onkologia (Klinika Pediatrii Onkologii i Hematologii Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego im. L. Zamenhofa w Białymstoku – przyp. red.) potrzebuje maseczek. Nie trzeba było dwa razy powtarzać – mówi Marta Zaremba, twórca grupy i koordynatorka akcji.
Zaczęło się od „dziecięcej onkologii”, ale potrzeby są dużo większe. Grupa zamierza szyć dla wszystkich, którzy będą składać zamówienia: szpitali, służb mundurowych. Już teraz zapotrzebowanie na maseczki zgłosili strażacy.
W sumie w grupie działa obecnie ok. 50 osób, ale potrzebna jest każda dodatkowa para rąk.
– Najbardziej potrzebne są osoby do szycia maseczek. To wbrew pozorom dość proste. Na profilu grupy na Facebooku umieściliśmy filmy instruktażowe – tłumaczy Marta Zaremba.
Jeśli ktoś nie potrafi szyć, może kupić potrzebne materiały (100 proc. bawełnę i gumki), pomóc przy transporcie, albo po prostu dorzucić się do internetowej zrzutki na zakup surowców.
– Przyda się każdy rodzaj maseczek i potrzebna jest każda pomoc – dodaje koordynatorka akcji.
Chcesz wspomóc akcję „Szyjemy maseczki dla szpitali” grupy „Podlasie szyje charytatywnie”?
- Skontaktuje się z jej koordynatorami poprzez portal Facebook: link do strony.
- Organizowana przez grupę zrzutka dostępna jest pod linkiem.